wtorek, 30 czerwca 2009

Gods Carrier!

No dobra, po wczorajszym calodziennym podrozowaniu samchodem po Radzastanie, moge cos napisac o ruchu drogowym. Tym bardziej, ze siedze bezpieczny w kafejce internetowej w Jadhopur.

Ruch uliczny w miastach: pierwsze wrazenie to absolutny chaos. Samochody, motory, riksze, motoriksze, rowery, piesi kazdy w swoim kierunku i celu. Jesli do tego wmiesza sie krowa, koza, wielblad albo nie dajcie bogowie ;) slon, to mamy kompletny obraz 'ruchu drogowego'. Najwazniejszy jest glosny klakson. Naprawde glosny. Wszyscy mijaja sie 'na styk', jesli ustepuja sobie miesca, to tak, ze polski kierowca nigdy by w te przestrzen nie wjechal.
W Indiach jest w zasadzie ruch lewostronny, pozostalosc po kolonizatorach. Jedziemy motoriksza (taki trojkolowy wozek z buda dla pasazera), wyjezdzamy z malej, kretej, podporzadkowanej drogi i skrecamy w prawo (czyli ten 'trudniejszy' skret). Co robi kierowca? Nie rozgladajac sie zupelnie skreca jak u nas na prawoskrecie, jedzie jakis czas pod prad, slalomem w tlumie podobnych riksz i motorow. W odpowiednim momencie spokojnie zjezdza na lewy pas ;).

Poza miastami jest jeszcze weselej. Tu rzadza wielkie ciezarowki, pieknie wymalowane, kazda z napisem 'Gods Carrier" (pozostalosc po 'Goods Carrier'). Wszystkie jak jedna wygladaja jakby mialy 40 lat. Szoferzy w swoich ciezarowkach sa panami szosy. Wyprzedzaja wtedy, kiedy akurat postanowia. Dobrze jesli dadza znak klaksonem. Co wtedy robia inne pojazdy (np. samochody osobowe)? Spokojnie zwalniaja i zjezdzaja na pobocze. Tak bezpieczniej. Drogi pomiedzy malymi miejscowosciami to pas asfaltu szeroki na mniej wiecej 2m. Okazuje sie, ze to spokojnie wystarcza. Byle nie bylo 'rowow przydroznych' ;). Jechalismy tez kawalek autostrada czy inna czteropasmowka. Przyjazna, szeroka trasa. Tylko od czasu do czasu jakis motor albo riksza jedzie pod prad. Oczywiscie najszybszym pasem. Trzeba go spokojnie ominac i jechac dalej.
Gods carrier.


ps. znalazlem taki filmik, choc moim zdaniem to wersja soft. nie wiedziec czemu brakuje to krow, koni i wielbladow. u mnie sa ;)
ruch drogowy

Brak komentarzy: