niedziela, 21 czerwca 2009
Bundi
Mala, malownicza miejscowosc w Rajastanie. Wieksza czesc miasta to budynki zbudowane w XVIII wieku. Dookola miasteczka, na okalajacych je wzgorzach rozciagaja sie mury obronnego fortu. Pomiedzy tymi murami palac z pieknie zachowanymi freskami. Widok imponujacy.
W samym miasteczku smrod umiarkowany, da sie wytrzymac nawet wobec braku deszczu. Wszyscy tu przygotowuja sie do sezonu turystycznego - jestem w tej chwili jednym z nielicznych turystow w miescie. W hotelach pustki, ceny superniskie, wszyscy sa mili dla turysty ;). Spie w hotelu "Lake view guest house" w duzym pokoju z widokiem na jezioro, za jedyne 4usd. Wprawdzie jezioro aktualnie wyschlo, ale na zdjeciach robi przyjemne wrazenie ;)
Tanio, zabytki i przyjazni ludzie -> znaczy zostane tu jakis czas.
Aaa, jeszcze jedna wazna rzecz - wszystkie 'roof restaurants' sa chwilowo nieczynne. Jak mowia miejscowi 'monkey problem'. ;) A malp tu rzeczywiscie nie brakuje, mialem juz z nimi piewrsze starcia.
a dla tych, co nie wierza, ze nie jest lekko - prosze bardzo:
prognoza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
A czy to dziecko jest pobite? dlaczego ma lima?
dziecko nie limo ma, a umalowane tak pieknie.
dorosli i dzieci, wszyscy chca, by im zrobic zdjecie. pozniej wystarczy, ze sobie popatrza, pokiwaja glowami i ok. tak lubia.
Prześlij komentarz